Jak Czytać Raport z Backtestu? Kluczowe Metryki, Które Powiesz Ci Więcej Niż Sam Profit Factor

Dupoin
Jak Czytać Raport z Backtestu? Kluczowe Metryki, Które Powiesz Ci Więcej Niż Sam Profit Factor
Jak Czytać Raport z Backtestu? Kluczowe Metryki Poza Profit Factor | Interpretacja wyników backtest

Wstęp: Dlaczego Profit Factor to Za Mało?

Hej, przyznaj się szczerze – ile razy otwierając raport backtestu swojego nowego, genialnego systemu tradingowego, od razu rzucałeś się na Profit Factor, żeby sprawdzić, czy jest powyżej tej magicznej jedynki? No właśnie, nie oszukujmy się, prawie każdy tak robi. To trochę jak z ocenianiem książki po okładce. Profit Factor jest bez wątpienia mega popularny i na pierwszy rzut oka wydaje się mówić wszystko: powyżej 1 – strategia zarabia, poniżej 1 – traci. Proste, prawda? Niestety, życie (a zwłaszcza trading) rzadko bywa takie proste. Prawdziwa, głęboka interpretacja wyników backtestu to o wiele bardziej subtelna sztuka, a skupianie się wyłącznie na zysku to najprostsza droga do bolesnego rozczarowania na live accountcie.

Wyobraź sobie, że kupujesz samochód. Dealer pokazuje Ci tylko jedną metrykę: prędkość maksymalną. „Proszę bardzo, 300 km/h! Fantastyczne auto!”. Ale nic nie mówi o spalaniu, bezpieczeństwie, wygodzie, kosztach utrzymania czy tym, że hamulce padają po trzech gwałtownych hamowaniach. Wsiadasz, rozpędzasz się do tych 300 km/h i… no właśnie, kończy się dość przewidywalnie. Dokładnie tak samo jest z Profit Factor. On pokazuje Ci finalny stosunek zysku do straty, ale kompletnie nie opowiada o emocjonalnej rollercoasterze, przez który będziesz przechodził, ani o tym, czy w ogóle przetrwasz na rynku na tyle długo, żeby ten zysk w ogóle zrealizować. Może być świetny, ale ukrywając potworne, trwające miesiące okresy strat, które po prostu zmiotą Cię z rynku, zanim strategia zdąży się „wyprostować”. Dlatego właśnie pełna interpretacja wyników backtestu nie może opierać się na jednym, choćby najfajniejszym, wskaźniku.

Prawdziwe mistrzostwo polega na holistycznym spojrzeniu na cały raport. To tak jak z diagnozą lekarską – dobry lekarz nie opiera jej na samym pomiarze temperatury. Analizuje wyniki morfologii, ciśnienie, objawy, prześwietlenia – wszystko razem, żeby zrozumieć cały obraz stanu zdrowia pacjenta. Twoja strategia tradingowa to właśnie taki pacjent. Raport z backtestu to jego pełna dokumentacja medyczna. Twoim zadaniem jest być tym świetnym lekarzem, który potrafi połączyć wszystkie fakty. Chodzi o to, żeby zrozumieć nie tylko *czy* strategia zarabia, ale *jak* to robi. Czy jej zyski są stabilne i powtarzalne, czy może są efektem jednego, gigantycznego trafienia (co jest bardzo niebezpieczne i mało prawdopodobne do powtórzenia)? Jak zachowuje się w momentach największych stresów na rynku? Jak duże są jej maksymalne straty i czy jesteś w stanie je psychicznie i finansowo zaakceptować? Odpowiedzi na te kluczowe pytania znajdziesz tylko wtedy, gdy przestaniesz fetyszyzować Profit Factor i zaczniesz traktować interpretację wyników backtestu jako fascynującą detektywistyczną grę, w której łączysz ze sobą poszlaki z wielu różnych metryk.

Dlatego w tym artykule nie będziemy się już więcej rozpisywać o Profit Factor. Zamiast tego zaproszę Cię w podróż po tych mniej oczywistych, często pomijanych, ale absolutnie kluczowych metrykach, które stanowią prawdziwy kręgosłup każdej porządnej analizy. Metrykach, które opowiadają historię o ryzyku, stabilności i wytrzymałości psychologicznej. Przyjrzymy się temu, co naprawdę znaczy Max Drawdown i dlaczego to najważniejszy wskaźnik dla Twojego spokoju ducha. Zbadamy, czy Sharpe Ratio to tylko wymyślona przez ekonomistów teoria, czy jednak coś więcej. Sprawdzimy, co nam mówi współczynnik zysku do straty (Profit to Loss Ratio) oraz dlaczego warto zagłębić się w statystyki dotyczące serii strat i zysków. To właśnie te wskaźniki, razem wzięte, dają pełniejszy obraz i pozwalają na prawdziwie świadomą interpretację wyników backtestu. Bo na koniec dnia chodzi nie tylko o to, żeby zarabiać, ale żeby przetrwać na rynku na tyle długo, żeby te zarobki w ogóle miały znaczenie. A to wymaga patrzenia poza oczywistości.

Oto kilka przykładowych, czysto hipotetycznych zestawień metryk, które pokazują, dlaczego sama wartość Profit Factor może być myląca. Pamiętaj, to tylko ilustracja koncepcji, a nie prawdziwe systemy!

Porównanie hipotetycznych strategii tradingowej o identycznym Profit Factor
Profit Factor 1.8 1.8 1.8
Maksymalne Drawdown [%] 12% 45% 65%
Sharpe Ratio (roczne) 1.5 0.3 0.1
Wartość oczekiwana na trade +0.4% +0.1% +0.05%
Długość najgorszej serii strat 5 trade'ów 22 trade'y 35 trade'ów
Odsetek zyskownych trade'ów 55% 35% 28%

Widzisz? Wszystkie trzy strategie mają *identyczny* Profit Factor = 1.8. Gdybyś patrzył tylko na niego, wszystkie wydawałyby się równie dobre. Ale kiedy dodasz inne metryki, historia staje się diametralnie różna. Strategia A wygląda na solidną i stabilną, z rozsądnym drawdownem i wysokim Sharpe Ratio. Strategia B prawdopodobnie zawdzięcza swój wynik jednemu lub dwóm ogromnym, ale bardzo rzadkim zyskom (niski procent zyskowności, ogromne straty), co jest niezwykle niebezpieczne. Strategia C to po prostu koszmar – ogromne, wyniszczające drawdowny i długie serie strat, które pewnie odstraszyłyby nawet najtwardszego tradera, zanim strategia „wyrównałaby” do tego samego Profit Factor. To jest właśnie esencja tego, o czym mówimy – bez pełnego zestawu danych, interpretacja wyników backtestu jest jak prowadzenie samochodu z zawiązanymi oczami. Możesz dojechać do celu, ale jest to wysoce nieprawdopodobne i szalenie ryzykowne. Prawdziwa wartość i trwałość systemu handlowego kryje się w zrozumieniu tych wszystkich dodatkowych, często mniej spektakularnych liczb, które tak naprawdę decydują o tym, czy będziesz w stanie stick to your plan, gdy przyjdą trudniejsze czasy.

Maksymalne Wypłaty (Max Drawdown) - Twój Próg Bólu

No dobrze, skoro już wiemy, że sam Profit Factor to za mało i czasem może nawet nabrać w buty, przejdźmy do jednej z absolutnie najważniejszych metryk, którą powinien znać na wyrywki każdy, kto poważnie myśli o interpretacji wyników backtestu. Mowa o Max Drawdown, w skrócie MDD. Wyobraź sobie, że wspinasz się na piękną, wysoką górę – to twoja krzywa kapitału, która pięknie pnie się do góry. Max Drawdown to najgłębsza przepaść, w jaką wpadłeś podczas tej wspinaczki, zanim udało ci się z niej wykaraskać i pobić kolejny szczyt. W żargonie: to największa procentowa strata od historycznego szczytu twojego portfela do kolejnego dołka, zanim ten portfel odrobi straty i osiągnie nowy szczyt. To nie jest po prostu „największa strata”, a właśnie maksymalna różnica między szczytem a dołkiem. Oblicza się ją w procentach, co jest kluczowe dla porównywania różnych strategii i wielkości kapitału. Prawdziwa interpretacja wyników backtestu bez spojrzenia na MDD jest jak jazda samochodem z zawiązanymi oczami – możesz dojechać, ale ryzyko jest… no, ogromne.

Dlaczego MDD to taka gwiazda w świecie analizy ryzyka? Bo bezlitośnie weryfikuje twoją tolerancję strat i odporność psychiczną. Możesz mieć strategię, która przez 11 miesięcy daje 5% zwrotu miesięcznie, a w 12. miesiącu traci 60%. Średniorocznie wciąż może wyglądać nieźle, ale pytanie brzmi: czy przetrwasz psychicznie i finansowo ten jeden, katastrofalny miesiąc? Czy nie wciśniesz panicznym palcem przycisku „sprzedaj wszystko” na samym dnie? Max Drawdown mówi ci dokładnie, na jaki maksymalny „gorsen” musisz się przygotować. To jest ta liczba, która sprawdza, czy strategia jest nie tylko opłacalna na papierze, ale też możliwa do przehandlowania w prawdziwym życiu, gdzie emocje grają pierwsze skrzypce. Głęboki Drawdown potrafi zniszczyć nawet najbardziej doświadczonych traderów, dlatego jego interpretacja jest kluczowym elementem każdej rzetelnej analizy ryzyka strategii.

Pojawia się więc kluczowe pytanie: jakie wartości MDD są jeszcze akceptowalne? Cóż, nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi, bo to zależy od twojej osobistej tolerancji strat, horyzontu inwestycyjnego i… charakteru strategii. Ogólnie przyjęta (choć bardzo ogólna) zasada wśród wielu inwestorów mówi, że drawdown rzędu 20% to już powód do niepokoju i dokładnej weryfikacji strategii, a przekroczenie 30% często jest sygnałem do jej porzucenia. Ale to nie jest święty graal! Dla agresywnego tradera opcyjnego, który ściga się o 100%+ zwrotu rocznie, drawdown na poziomie 40-50% może być „standardowym” ryzykiem operacyjnym, na które jest świadomie przygotowany. Z kolei dla długoterminowego inwestora pasywnego, replicującego indeks, drawdown większy niż 15-20% w krótkim okresie już będzie bardzo bolesny. Kluczem jest więc zestawienie MDD ze zwrotem. Jeśli strategia ma średnioroczny zwrot 8%, a jej historyczny Max Drawdown to 25%, to musisz zadać sobie pytanie, czy jesteś gotowy na ponad trzy lata potencjalnej walki tylko po to, by wrócić do punktu wyjścia. To właśnie holistyczne podejście do interpretacji wyników backtestu.

W raportach często spotkasz też dwa terminy: Drawdown Absolutny i Relatywny. Warto znać różnicę, bo to wpływa na interpretację wyników backtestu. Absolutny mierzy stratę od punktu startowego (początku testu) do danego dołka. Jeśli startujesz z $10,000, spadasz do $9,000, a potem wznosisz się do $15,000, twój absolutny drawdown wynosi 10% (strata od startu). Ale to może być mylące! Relatywny Drawdown (czyli to, o czym głównie mówimy – MDD) mierzy stratę od ostatniego szczytu. W tym samym przykładzie, jeśli po wzroście do $15,000 spadniesz do $12,000, twój relatywny drawdown wyniesie (15,000 - 12,000)/15,000 = 20%. To właśnie relatywny jest tym „prawdziwym” i bardziej miarodajnym wskaźnikiem ryzyka podczas twojej przygody z inwestowaniem, bo pokazuje najgorszy scenariusz, który mógł się wydarzyć już po tym, jak zaczęłaś/zacząłeś zarabiać. Prawidłowa interpretacja wyników backtestu wymaga skupienia się na tym drugim.

Oto przykładowa tabela, która pomaga zobrazować, jak różne poziomy Max Drawdown mogą wyglądać w praktyce dla hipotetycznych strategii. Pamiętaj, że to tylko przykłady, a rzeczywista akceptowalność zależy od indywidualnego profilu ryzyka.

Przykładowe wartości Max Drawdown dla różnych typów strategii inwestycyjnych
Konserwatywna (np. obligacje) 3% - 6% 5% - 10% Niska zmienność, strata jest mało prawdopodobna i stosunkowo niewielka.
Zrównoważona (60/40) 6% - 8% 15% - 25% Umiarkowane ryzyko; wymaga odporności na okresowe spadki rynkowe.
Agressive Growth (akcje) 10%+ 30% - 50% Wysoka zmienność; tylko dla inwestorów z bardzo wysoką tolerancją ryzyka.
Day Trading (spekulacyjny) 20%+ 20% - 40% Drawdown może występować bardzo często; kluczowe jest zarządzanie kapitałem.

Podsumowując, Max Drawdown to nie jest kolejna, sucha liczba w raporcie. To jest twoje osobiste ostrzeżenie. To streszczenie najgorszego koszmaru, przez jaki przeszła twoja strategia w przeszłości. Ignorowanie go podczas interpretacji wyników backtestu to proszenie się o kłopoty. Pamiętaj, rynek nie obchodzi, jakie są twoje przewidywania czy nadzieje. On po prostu rzuci ci w twarz swoją zmiennością, a MDD daje ci pogląd, jak mocny może być ten cios. Zanim więc zachłyśniesz się wysokim Profit Factor czy imponującymi zyskami, spójrz głęboko w oczy swojemu Drawdown. Zapytaj siebie: „Czy jestem gotowy na taki scenariusz?”. Jeśli odpowiedź brzmi „nie” lub „hmm, nie wiem”, to znak, że być może ta strategia, mimo pozornie atrakcyjnych zysków, nie jest dla ciebie. I to jest właśnie najcenniejsza lekcja, jaką możesz wyciągnąć z rzetelnej interpretacji wyników backtestu – poznanie nie tylko potencjału strategii, ale przede wszystkim samego siebie.

Sharpe Ratio i Sortino Ratio - Ocena Skorygowanego o Ryzyko Zwrotu

No dobrze, skoro już wiesz, czym jest Max Drawdown i ile bólu możesz potencjalnie znieść, czas zapytać: "Czy ten ból jest tego wart?". W końcu ryzyko bez szansy na odpowiednią nagrodę to jak pójście do kasyna – może i będzie adrenalina, ale statystycznie skończy się płaczem. I tutaj właśnie z pomocą przychodzą nam dwa genialne wskaźniki: Sharpe Ratio i Sortino Ratio. To one odpowiadają na fundamentalne pytanie w interpretacji wyników backtestu: "Czy zwrot, który osiągam, jest adekwatny do poziomu ryzyka, które ponoszę?".

Zacznijmy od absolutnej podstawy, czyli odróżnienia zwrotu surowego od tego skorygowanego o ryzyko. Wyobraź sobie dwóch traderów: Anię i Bartka. Ania w zeszłym roku zarobiła 50%, a Bartek "tylko" 30%. Kto był lepszy? Na pierwszy rzut oka Ania. Ale teraz dodajmy kontekst ryzyka. Okazuje się, że portfel Anii tak miotał się w górę i w dół, że jego zmienność (odchylenie standardowe) była ogromna. Portfel Bartka zaś rósł spokojnie i stabilnie. Gdybyśmy podzielili ich zyski przez poniesione ryzyko, mogłoby się okazać, że Bartek w rzeczywistości osiągnął lepszy wynik *efektywny*. I to jest właśnie sedno. Surowy zysk to tylko połowa historii. Prawdziwa interpretacja wyników backtestu zaczyna się, gdy zaczniemy go zestawiać z ryzykiem. To tak jak porównywać prędkość samochodu na prostym odcinku autostrady z jazdą po zakręconej górskiej drodze – tam gdzie zakręty, nawet mniejsza prędkość może być bardziej imponująca.

A teraz czas na gwiazdę wieczoru: Sharpe Ratio. Mówiąc najprościej, wskaźnik Sharpe'a mówi ci, jaki dodatkowy zwrot (ponad tzw. stopę wolną od ryzyka, np. oprocentowanie obligacji skarbowych) dostajesz za każdą jednostkę podjętego ryzyka (mierzonego jako odchylenie standardowe stóp zwrotu). Wzór wygląda tak: (Zwrot portfela - Stopa wolna od ryzyka) / Odchylenie standardowe zwrotów. Im wyższa wartość, tym lepiej, bo oznacza to, że więcej zysku "wyciskasz" z każdej jednostki ryzyka. Jak interpretować konkretne liczby? Przyjmuje się, że:

  • Sharpe Ratio : Słabo. Strategia ledwo przebija się przez ryzyko, które generuje.
  • Sharpe Ratio między 1 a 2 : Dobrze! To już jest solidny, szanowany wynik. Mówimy o strategii, która sensownie wynagradza za ponoszone ryzyko.
  • Sharpe Ratio > 2 : Bardzo dobrze! Świetnie! To często poziom profesjonalnych funduszy hedgingowych. Strategia jest wyjątkowo efektywna.
  • Sharpe Ratio > 3 : Doskonale! Jesteś prawdopodobnie geniuszem albo masz niesamowitego lucka... lepiej sprawdź jeszcze raz dane i transakcje.

Pamiętaj jednak, że Sharpe Ratio ma swoją wadę. Traktuje ono zarówno zmienność w górę (czyli zyski), jak i w dół (straty), tak samo – jako ryzyko. A przecież tak naprawdę to tylko zmienność w dół, czyli straty, są tym, czego naprawdę nienawidzimy. Nikt nie narzeka, że jego portfel "zbyt mocno zyskiwał". I właśnie tutaj na scenę wkracza jego mądrzejszy brat: Sortino Ratio.

Sortino Ratio to jak Sharpe Ratio po kursie zarządzania ryzykiem. Jest ono bardziej wyrafinowane, ponieważ "karze" strategię tylko za *złą* zmienność, czyli za odchylenie standardowe *ujemnych* stóp zwrotu (tzw. odchylenie w dół - Downside Deviation). Dla większości strategii tradingowych, zwłaszcza tych, które mają charakter asymetryczny (np. oparte na breakoutach, gdzie mało tracimy, a dużo zyskujemy, albo na sprzedaży opcji), Sortino Ratio jest o wiele lepszym miernikiem. Lepiej oddaje ona prawdziwy charakter ryzyka, które ponosimy. Jeśli twoja strategia ma długie, płaskie okresy małych zysków przerywane rzadkimi, ale dużymi spadkami, Sharpe Ratio może ją niesłusznie skrytykować za "zmienność". Sortino Ratio, ignorując te małe zyski, powie: "Spoko, generalnie jest dobrze, tylko te wielkie straty są problemem". To kluczowy niuans w rzetelnej interpretacji wyników backtestu.

Przyjrzyjmy się teraz praktycznemu przykładowi obliczeń, aby to wszystko nabrało realnych kształtów. Wyobraźmy sobie, że testowaliśmy strategię "Złoty Krzyż" na indeksie WIG20. Nasza stopa zwrotu netto wyniosła 15%, a stopa wolna od ryzyka (np. z polskich bonów skarbowych) to 5%. Odchylenie standardowe wszystkich naszych miesięcznych stóp zwrotu wyniosło 8%. Jednocześnie obliczyliśmy, że odchylenie tylko ujemnych stóp zwrotu (Downside Deviation) wyniosło 5%.

Porównanie obliczeń Sharpe Ratio i Sortino Ratio dla przykładowej strategii
Nadwyżka zwrotu 15% - 5% = 10% 10% Dodatkowy zysk za podjęcie ryzyka
Sharpe Ratio 10% / 8% 1.25 Dobry, solidny wynik
Sortino Ratio 10% / 5% 2.00 Bardzo dobry, znakomity wynik

Widzisz różnicę? Dzięki temu, że nasza strategia miała stosunkowo małą "złą zmienność" (tylko 5% w porównaniu do całkowitej zmienności na poziomie 8%), Sortino Ratio dał nam wynik 2.00, który jest oceniany jako "znakomity", podczas gdy Sharpe Ratio na poziomie 1.25 to jedynie "dobry, solidny". To doskonała ilustracja, dlaczego dla strategii, które unikają częstych małych strat (a więc mają niskie Downside Deviation), Sortino Ratio będzie bardziej przychylne i – co ważniejsze – bardziej miarodajne. To pokazuje, jak głęboka interpretacja wyników backtestu wymaga patrzenia poza same liczby i zrozumienia, co się za nimi kryje. Nie chodzi tylko o to, ile zarobiłeś, ale *w jaki sposób* to zrobiłeś. Czy twoja krzywa kapitału to była płynna, elegancka linia wznosząca się w górę, czy może rollercoaster, który ledwo dotarł na metę? Sharpe i Sortino dają ci na to matematyczną odpowiedź. Pamiętaj, aby zawsze sprawdzać oba te wskaźniki. Jeśli różnią się znacząco, jest to wyraźny sygnał, że charakterystyka ryzyka twojej strategii jest specyficzna. Być może Sortino ujawni jej prawdziwy, ukryty potencjał, którego Sharpe nie był w stanie dostrzec. To właśnie jest esencja dogłębnej interpretacji wyników backtestu – wyłuskanie prawdziwej jakości strategii spod warstw surowych danych. W końcu chodzi o to, abyś mógł spać spokojnie, wiedząc, że twoje zyski nie są dziełem przypadku, a wynikiem dobrze wynagradzanej, kontrolowanej gry.

Wskaźnik Odzyskiwania (Recovery Factor) - Jak Szybko Strategia Się Regeneruje

No to teraz porozmawiajmy o metryce, która jest trochę jak superbohater raportu backtestu – robi wiele rzeczy naraz i w elegancki sposób łączy to, o czym mówiliśmy do tej pory. Poznajcie Recovery Factor, czyli Wskaźnik Odzyskiwania. Jeśli Maksymalny Drawdown (Max DD) to była opowieść o waszym najgorszym koszmarie, a Profit Factor o ogólnym sukcesie, to Recovery Factor jest historią o tym, jak szybko i skutecznie podnieśliście się z tego koszmaru i wróciliście na szczyt. Brzmi epicko, prawda? W swojej istocie, Recovery Factor jest banalnie prosty do obliczenia, ale genialny w swojej wymowie. Jego wzór to:

Recovery Factor = Zysk Netto / Maksymalny Drawdown

Czyli po prostu dzielimy nasz końcowy, całkowity zysk (po odjęciu wszystkich strat i kosztów) przez najgłębszą dziurę, w jaką wpadł nasz portfel w trakcie testowego okresu. Wynik tego działania mówi nam, ile razy nasz zysk "przewyższa" największą poniesioną stratę. Im wyższa liczba, tym lepiej. Proste? Bardzo. Ale siła tej metryki w interpretacji wyników backtestu jest ogromna. Czemu? Bo nie patrzy na zysk i ryzyko osobno, tylko łączy je w jedną, bardzo intuicyjną opowieść o odporności strategii. To jest klucz do holistycznej analizy.

Dlaczego więc warto czasem postawić Recovery Factor wyżej niż nawet atrakcyjny Profit Factor? Wyobraźcie sobie dwóch traderów. Trader A ma Profit Factor 2.5, co jest rewelacyjnym wynikiem. Jego strategia generuje spore zyski, ale równie spektakularne, głębokie i długotrwałe drawdawny. Jego Recovery Factor wynosi 0.8 – czyli jego zysk netto nie jest nawet w stanie "pokryć" jego maksymalnej straty. To jak pracować cały miesiąc, a potem wydać całą wypłatę na jeden gigantyczny rachunek za naprawę samochodu – technicznie nie jesteś na minusie, ale twoja płynność i nerwy są mocno nadszarpnięte. Teraz Trader B: jego Profit Factor to tylko 1.8, wciąż solidny, ale nie tak oszołamiający jak u kolegi. Jednak jego Recovery Factor to 3.5. Oznacza to, że jego strategia generowała może mniejsze, ale za to stałe zyski, a ewentualne spadki były płytkie i szybko odrabiane. Jego kapitał nigdy nie tonął głęboko, a jak już to robił, to momentalnie się odbijał. Która strategia jest bardziej stabilna i mniej stresująca w dłuższej perspektywie? Odpowiedź wydaje się oczywista. Wysoki Recovery Factor często wskazuje na strategię, która nie tylko zarabia, ale robi to w sposób zrównoważony i – co kluczowe – odporny na gorsze chwile. To właśnie jest sedno dobrej interpretacji wyników backtest – szukanie nie tylko mocarnych silników, ale także solidnych hamulców i wygodnych zawieszeń.

Przejdźmy zatem do praktycznych przykładów interpretacji różnych wartości Recovery Factor. Pamiętajcie, że kontekst jest ważny (np. klasa aktywów, timeframe), ale możemy przyjąć pewne ogólne widełki.

  • Recovery Factor : Sygnał alarmowy. Mówi, że twoja strategia, pomimo że mogła skończyć na plusie (zysk netto dodatni), tak naprawdę ledwo zipie po swoim najgorszym drawdownie. Twoja największa strata była większa niż twój ostateczny zysk. To jak wyjście na lekki plus po wygraniu w lidze, ale z bilansem bramek ujemnym – było bardzo niebezpiecznie. Taka strategia jest wysoce ryzykowna i jej przetrwanie w dłuższym horyzoncie jest pod znakiem zapytania. Głęboka analiza przyczyn dużego drawdownu jest tutaj absolutnie konieczna.
  • Recovery Factor pomiędzy 1 a 2 : Obszar neutralny. Twoja strategia poradziła sobie, odrobiła straty i zostawiła jakiś profit. Nie jest to wynik powalający, ale też nie katastrofalny. To solidna "trójka" w szkole – zdałeś, ale nikt nie biega z twoim świadectwem po mieście. Warto przyjrzeć się, czy można go poprawić poprzez optymalizację zarządzania ryzykiem.
  • Recovery Factor pomiędzy 2 a 3 : To już jest dobry, solidny wynik. Pokazuje, że strategia nie tylko jest zyskowna, ale także dość odporna. Drawdawny są relatywnie kontrolowane, a odbicia dynamiczne. Taki wynik budzi zaufanie i sugeruje, że strategia ma potencjał na dłuższą metę.
  • Recovery Factor > 3 : Tutaj wkraczamy na salony. Wynik powyżej 3 jest często uważany za doskonały. Mówi on, że strategia ma fantastyczną zdolność do regeneracji. Zysk netto jest przynajmniej trzykrotnie większy niż najgorsza przebyta męka. To jest właśnie cecha strategii, które śpi się spokojnie z nimi na koncie. Oczywiście, wartość 5, 7 czy wyższa jest jeszcze lepsza i często spotykana tylko u naprawdę wybitnych systemów. Taki wynik w połączeniu z dobrym Profit Factor i Sharpe/Sortino to często świetna rekomendacja.

Prawdziwa sztuka interpretacji wyników backtestu polega na tym, by nie poprzestawać na jednej liczbie. Recovery Factor to fantastyczne uzupełnienie obrazu. Możecie mieć strategię z wysokim Profit Factor, ale niskim Recovery Factor – to sygnał, że system jest może agresywny i zyskowny, ale bardzo niestabilny i podatny na długotrwałe okresy drawdownu. Z kolei strategia z umiarkowanym Profit Factor, ale bardzo wysokim Recovery Factor będzie prawdopodobnie dużo bardziej płynna i przewidywalna, co dla wielu inwestorów jest cenniejsze niż chasingowanie gigantycznych, ale ryzykownych zysków. Kluczem jest synteza. Prawidłowa interpretacja wyników backtestu wymaga spojrzenia na te wszystkie puzzle: jak bardzo cierpiałem (Max DD), jak efektywnie zarabiam na podjętym ryzyku (Sharpe/Sortino) i jak szybko się podnoszę (Recovery Factor). Dopiero taki wielowymiarowy ogląd daje ci przyzwoity pogląd na to, czego możesz naprawdę expectować od swojej strategii w realnym, żywym tradingu, gdzie emocje i płynność są prawdziwymi testami.

Oto bardziej szczegółowe zestawienie przykładowych strategii i ich kluczowych metryk, w tym Recovery Factor, które zobrazuje, jak te wskaźniki mogą ze sobą współgrać lub wskazywać na problemy. Pamiętaj, że to przykłady edukacyjne, a nie uniwersalne wyrocznie.

Przykładowe wartości metryk dla różnych strategii tradingowych
Strategia "Aggro Momentum" +150% -65% 2.5 2.31 0.9 Wysoki zysk i PF, ale ogromny DD. RF >2 jest ok, ale przeżycie 65% spadku wymaga żelaznych nerwów. Niski Sharpe wskazuje na dużą zmienność. Ryzykowna.
Strategia "Stabilny Mean Reversion" +85% -15% 1.9 5.67 1.7 Modelowy przykład. Mniejszy zysk, ale minimalny DD i fenomenalny RF. Wysoki Sharpe. Strategia wysokiej jakości, stabilna i odporna.
Strategia "Martwy Krajobraz" +8% -25% 1.1 0.32 0.2 Katastrofa. Zysk minimalny, DD ogromny w stosunku do zysku. RF
Strategia "Król Cashflow" +45% -8% 2.2 5.63 1.9 Inny perfekcyjny przykład. Doskonały RF i Sharpe przy bardzo niskim DD. Solidny PF. Strategia, która prawdopodobnie zapewnia spokojny sen.

Podsumowując ten fragment, Recovery Factor to jedna z tych perełek, które warto wyłowić z gąszczu liczb w raporcie. Nie oszukuje. Pokazuje czystą matematyczną relację między waszym wysiłkiem (zyskiem) a waszym największym bólem (drawdownem). Prawidłowa interpretacja wyników backtestu absolutnie wymaga jej uwzględnienia. Szukajcie strategii, które nie tylko mają ładny, zielony wykres equity na końcu, ale które potrafiły go narysować bez wpadek w głębokie kaniony, a jeśli już do takiego kanionu wpadły, to miały wystarczająco mocne liny i haki (w postaci solidnych zysków), by się momentalnie z niego wydostać. To właśnie oznacza wysoki Recovery Factor i to jest cecha strategii, na których można budować długoterminowy sukces, a nie tylko opowiadać historię o jednym, spektakularnym, ale może i przypadkowym trade'u. Pamiętajcie o tym podczas swojej następnej, dogłębnej interpretacji wyników backtest.

Podsumowanie: Łącząc Wszystkie Elementy w Całość

No dobrze, przeanalizowaliśmy już kilka kluczowych metryk: bezwzględny Maksymalny Drawdown (MDD), który pokazał nam najgorszy scenariusz, współczynniki Sharpe'a i Sortino, które oceniły jakość naszych zysków względem ryzyka, oraz Recovery Factor, ten genialny wskaźnik, który mówi, jak szybko strategia potrafi się podnieść po ciosie. Każda z nich to jak inny obiektyw w aparacie – jeden pokaże krajobraz szeroko, inny zrobi makrozdjęcie detalu. Ale prawdziwe mistrzostwo w interpretacji wyników backtestu polega na tym, żeby umieć połączyć wszystkie te obrazy w jedną, spójną całość. Pojedyncza metryka, nawet tak świetna jak Profit Factor czy Recovery Factor, to nie wyrocznia. To jak ocenianie całego samochodu tylko po kolorze lakieru – może i jest piękny, ale nie dowiesz się, czy silnik nie zaciąga i czy hamulce działają. Prawdziwa sztuka leży w syntezie.

Dlaczego to takie ważne? Bo metryki czasem… kłamią. Albo, mówiąc elegancko, opowiadają tylko część prawdy. Możesz mieć strategię z oszałamiająco wysokim Profit Factor, która wygląda jak maszynka do drukowania pieniędzy. Ale gdy przyjrzysz się głębiej, okazuje się, że jej Maksymalny Drawdown jest tak monstrualny, że przerwałbyś trading po drodze, zanim zdążyłaby się odbić. Z drugiej strony, strategia może mieć bardzo niski, "bezpieczny" drawdown, ale jednocześnie tak mizerne zyski, że Recovery Factor ledwo zipie, a ty zarobisz mniej niż na lokacie bankowej. I właśnie w tych potencjalnych sprzecznościach kryje się sedno holistycznej analizy backtestu. Naszym zadaniem jest je wychwycić i zadać kluczowe pytanie: "Dlaczego?". Dlaczego zyski są duże, ale drawdown też? Czy to kwestia rzadkich, ale katastrofalnych strat? A może dlaczego drawdown jest niski, ale zyski też? Czy strategia jest po prostu zbyt ostrożna? Prawdziwa interpretacja wyników backtestu to detektywistyczna praca polegająca na łączeniu faktów.

Wyobraźmy sobie praktyczny przykład. Profit Factor = 2.5 (świetny!), Recovery Factor = 0.8 (słaby...). Sygnał alarmowy! Mamy do czynienia z strategią, która wprawdzie generuje duży zysk netto w stosunku do strat, ale jej maksymalne zanurzenie było tak głębokie, że ten zysk ledwo starczył na "odkopanie się". Być może cały wynik zależy od jednej lub dwóch gigantycznych, szczęśliwych wygranych, które zawyżają statystyki, a reszta to pasmo średnich strat. To nie jest stabilny model. Inny scenariusz: Recovery Factor = 4 (znakomity!), ale roczny zysk to tylko 6%. To strategia niezwykle odporna, która nigdy nie pozwala sobie na duży drawdown, ale jej potencjał zarobkowy jest mocno ograniczony. Być może jest przystosowana do capital preservation, a nie agresywnego wzrostu. Każda taka weryfikacja strategii poprzez pryzmat wielu metryk jednocześnie przybliża nas do zrozumienia jej prawdziwego charakteru.

No dobra, teoria teorią, ale przejdźmy do konkretów. Oto Twój osobisty, krok po kroku, plan analizy następnego raportu z backtestu. Potraktuj to jak listę kontrolną, która pomoże Ci uniknąć pułapek i przeprowadzić pełną interpretację wyników backtestu.

  1. Krok 1: Sprawdź "czy w ogóle" . Najpierw rzuć okiem na Zysk Netto i krzywą kapitału. Czy w ogóle jest dodatnia? Czy rośnie mniej więcej stabilnie, czy może jej wykres wygląda jak krajobraz alpejski z ostrymi szczytami i głębokimi dolinami? To pierwsze, bardzo ogólne wrażenie.
  2. Krok 2: Zbadaj ryzyko absolutne . Przejrzyj straight do Maksymalnego Drawdown (MDD). Zapytaj siebie: "Czy jestem psychicznie i finansowo gotowy, aby przetrwać taką serię strat? Czy mój kapitał wytrzyma taki cios?". Jeśli odpowiedź brzmi "nie", to już masz bardzo ważną informację, niezależnie od innych wskaźników.
  3. Krok 3: Oceń jakość zysków . Teraz czas na Sharpe'a i Sortino. Który jest bardziej odpowiedni dla Twojej strategii? Jeśli ona często wystawia na małe, uciążliwe straty, Sortino będzie lepszym choice'm. Spójrz na wartości. Czy ratio powyżej 1 jest uważane za dobre, powyżej 2 – bardzo dobre, a powyżej 3 – doskonałe. To pokaże Ci, czy zyski są generowane w sposób względnie stabilny, czy też jest to loteria.
  4. Krok 4: Przetestuj odporność . Oblicz lub znajdź Recovery Factor (Zysk Netto / Max DD). Pamiętaj, im wyżej, tym lepiej. Wartość powyżej 1 to minimum, powyżej 3 jest solidne, a powyżej 5 często wskazuje na naprawdę resilientną strategię. To jest ta metryka, która łączy punkty 2 i 3.
  5. Krok 5: Szukaj spójności (lub jej braku) . To jest moment syntezy! Porównaj wszystkie metryki. Czy się uzupełniają, czy sobie przeczą? Wysoki Profit Factor z niskim Recovery Factor to czerwona flaga. Niski Drawdown z niskim Recovery Factor to znak, że strategia jest bezpieczna, ale mało dochodowa. Twoim celem jest znalezienie strategii, która ma przyzwoite wyniki we WSZYSTKICH tych kategoriach, a nie tylko w jednej. Prawdziwa interpretacja wyników backtestu to właśnie to: poszukiwanie równowagi i zrozumienie kompromisów.
  6. Krok 6: Pomyśl o parametrach . Czy backtest był przeprowadzony na odpowiedniej ilości danych? Czy uwzględniał koszty transakcyjne (commissions, slippage)? Czy test out-of-sample lub forward test potwierdził wyniki? To już wyższa szkoła jazdy, ale pamiętaj, że nawet najlepsze metryki świata są bezwartościowe, jeśli test był przeprowadzony niestarannie.

Pamiętaj, żadna pojedyncza liczba nie powie Ci, czy strategia jest "dobra". To zawsze zestaw kompromisów. Twoim zadaniem jest zrozumieć te kompromisy i zdecydować, czy pasują one do Twojej osobowości, tolerancji ryzyka i celów inwestycyjnych. Traktuj raport z backtestu nie jako prostą odpowiedź "tak" lub "nie", ale jako punkt wyjścia do głębszego śledztwa. Właśnie na tym polega pełna i świadoma interpretacja wyników backtestu – na umiejętności patrzenia na cały obrazek, a nie tylko na jego najjaśniejsze piksele.

Przykładowa synteza metryk backtestu dla trzech różnych strategii
Zysk Netto +150% +25% +200%
Maksymalny Drawdown (MDD) -35% -8% -65%
Profit Factor 1.8 1.5 2.9
Współczynnik Sharpe'a 0.95 1.4 0.5
Recovery Factor 4.3 3.1 3.1
WNIOSKI Strategia A: Dobry RF, ale duży DD wymaga stalowych nerwów. Strategia B: Najbardziej zrównoważona, przyzwoity zysk przy niskim ryzyku. Strategia C: Ogromny zysk i PF, ale koszmarny DD i niski Sharpe; bardzo ryzykowna i prawdopodobnie niestabilna.
Czy strategia z wysokim Profit Factor, ale również wysokim Max Drawdown nadal jest dobra?

To zależy od twojej tolerancji na ryzyko. Wyobraź sobie dwie strategie. Pierwsza ma Profit Factor 3.0 i Max DD 50%. Druga ma Profit Factor 1.8 i Max DD 15%. Ta pierwsza może dać większy zysk, ale czy przetrwasz psychicznie stratę połowy konta, czekając na odbicie? Często strategia z niższym Profit Factor, ale małymi i stabilnymi wypłatami jest lepszym długoterminowym wyborem dla większości traderów.

Który wskaźnik jest ważniejszy: Sharpe Ratio czy Sortino Ratio?

Sortino Ratio jest często uważany za bardziej trafny dla traderów. Dlaczego? Sharpe Ratio karze strategię za zarówno duże straty, jak i duże zyski (wszystką zmienność). Sortino Ratio karze tylko za zmienność poniżej pewnego progu (zwykle strat). Jeśli twoja strategia generuje sporadycznie bardzo duże zyski (co jest dobrą cechą!), to Sharpe Ratio może być sztucznie zaniżony, podczas gdy Sortino lepiej odzwierciedli jej prawdziwą jakość. W praktyce, warto patrzeć na oba.

Jakie jest minimalne Sharpe Ratio, aby uznać strategię za atrakcyjną?

Przyjmuje się pewne umowne progi. Ogólnie rzecz biorąc:

  • Sharpe Ratio > 1: Uznaje się za dobre.
  • Sharpe Ratio > 2: Uznaje się za bardzo dobre.
  • Sharpe Ratio > 3: Uznaje się za doskonałe.
Pamiętaj jednak, że te wartości muszą być osadzone w kontekście. Sharpe Ratio obliczone na podstawie tysiąca transakcji jest bardziej wiarygodne niż obliczone na podstawie dziesięciu. Zawsze porównuj również z benchmarkiem (np. zwrot z indeksu S&P 500).
Czy istnieje uniwersalna, "idealna" wartość Recovery Factor?

Im wyższy Recovery Factor, tym lepiej. Nie ma sztywnego, uniwersalnego progu, ale można przyjąć za pewnik, że strategia z Recovery Factor:

Poniżej 1: Strategia ledwo odrabia swoje własne straty. Mało atrakcyjna.
Pomiędzy 1 a 2: Akceptowalna. Strategia generuje zysk odpowiedni do podjętego ryzyka.
Powyżej 2: Bardzo dobra. Strategia efektywnie generuje zyski w stosunku do ponoszonych strat.
Powyżej 3: Znakomita.
Kluczowe jest, abyś porównywał strategie o podobnym profilu, używając tego samego wskaźnika.